Ta. Sin. Mim.

Być może, zadręczasz się dlatego, że oni nie wierzą.

A nie przychodzi do nich żadne nowe napomnienie od Miłosiernego, żeby się od niego nie odwrócili

Czyż oni nie patrzą na ziemię? Ileż wszelkiego rodzaju par szlachetnych wyrosło na niej za Naszą przyczyną!

I zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy!

Ludu Faraona! Czyż oni nie będą bogobojni?"

ściśnie się moja pierś i mój język się nie rozwiąże. Poślij więc po Aarona!

Rzekł: "Wcale nie! Idźcie obydwaj z Naszymi znakami. My będziemy razem z wami, będziemy się przysłuchiwać.

Odeślij z nami synów Izraela"

Potem popełniłeś czyn, który popełniłeś; i jesteś wśród niewdzięczników!"

I uciekłem od was, ponieważ się was obawiałem; a Pan mój dał mi mądrość i uczynił mnie jednym z posłańców.

Powiedział Faraon: "A kto to jest Pan światów?"

Powiedział tym; którzy byli wokół niego: "Czyż wy nie słyszycie?"

Powiedział: "Zaprawdę, ten wasz posłaniec, który został wam przysłany, jest chyba opętany!"

Powiedział Faraon: "Jeśli weźmiesz sobie jakiegoś boga, poza mną, to ja ciebie każę wrzucić do więzienia!"

Powiedział: "Przychodź więc z tym, jeśli jesteś prawdomówny!"

I wyciągnął swoją rękę, i oto ona stała się biała dla- patrzących.

On chce przepędzić was z waszej ziemi przez swoje czary. Cóż więc doradzicie?"

Którzy zbiorą i przyprowadzą wszystkich mądrych czarowników."

I powiedziano ludziom: "Czy zechcecie się zebrać?

A kiedy przyszli czarownicy, powiedzieli Faraonowi: "Czy otrzymamy jakąś nagrodę, jeśli będziemy zwycięzcami?"

Powiedział do nich Mojżesz: "Rzućcie, co macie rzucić!"

Wówczas Mojżesz rzucił swoją laskę i połknęła ona to, co oni wymyślili fałszywie.

Oni powiedzieli: "Uwierzyliśmy w Pana światów!

Powiedział Faraon: "Uwierzyliście jemu, zanim dałem wam pozwolenie. On jest pewnie waszym mistrzem, który was nauczył czarów! Lecz wy niebawem się dowiecie. Oberznę wam ręce i nogi naprzemianlegle i każę was wszystkich ukrzyżować!"

Pragniemy, by nasz Pan przebaczył nam nasze grzechy, ponieważ jesteśmy pierwsi z wierzących."

Wtedy Faraon rozesłał po miastach ludzi zwołujących:

Srodze nas rozgniewali,

I wtedy pozbawiliśmy ich ogrodów i źródeł,

Tak się stało. I daliśmy to wszystko w dziedzictwo synom Izraela.

A kiedy ujrzały się nawzajem obie gromady ludzi, towarzysze Mojżesza powiedzieli: "Oni nas niewątpliwie dosięgną!"

I objawiliśmy Mojżeszowi: "Uderz twoją laską morze!" I ono się rozdzieliło, a każda jego część była jak wielka góra.

I wyratowaliśmy Mojżesza i tych wszystkich, którzy razem z nim byli.

Zaprawdę, w tym jest znak! Lecz większość z nich nie uwierzyła.

I opowiedz im historię Abrahama!

Powiedzieli: "Czcimy bałwany i trwamy przed nimi pobożnie."

I czy one są wam pożyteczne czy szkodliwe?"

Powiedział: "A czy przyglądnęliście się temu,

Te bałwany są przecież wrogami dla mnie, a nie Pan światów,

Który mnie karmi i poi,

Który sprowadzi na mnie śmierć, potem mnie ożywi,

Panie mój! Użycz mi mądrości, i połącz mnie ze sprawiedliwymi.

Uczyń mnie jednym z dziedziców Ogrodu szczęśliwości.

I nie zawstydź mnie w Dniu, kiedy oni zostaną wskrzeszeni;

Jedynie ten, który przyjdzie do Boga z czystym sercem."

A piekło ukaże się jasno dla tych, którzy błądzili!

Poza Bogiem? Czy oni wam pomagają albo czy pomagają samym sobie?"

I zastępy Iblisa, wszyscy razem.

Na Boga! My byliśmy z pewnością w jawnym błędzie,

Nas sprowadzili z drogi tylko grzesznicy,

Ani też nie mamy wiernego przyjaciela.

Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy!

Lud Noego uznał za kłamców tych, którzy zostali posłani.

Ja przecież jestem dla was posłańcem godnym zaufania!

Ja nie żądam od was za to żadnej zapłaty; moja zapłata należy tylko do Pana światów.

Oni powiedzieli: "Czy mamy tobie wierzyć, skoro za tobą poszli najpodlejsi?"

Rachunek ich należy tylko do mego Pana; gdybyście byli tego świadomi!

Ja jestem tylko jawnie ostrzegającym."

Powiedział: "Panie mój! Mój lud uznał mnie za kłamcę.

I uratowaliśmy jego i tych, którzy byli z nim w załadowanym statku;

Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy!

I lud Ad uznał wysłanników za kłamców.

Ja przecież jestem dla was posłańcem godnym zaufania.

Ja nie żądam od was żadnej nagrody. Moja nagroda należy tylko do Pana światów!

I czy zbudujecie sobie twierdzę w nadziei, że będziecie nieśmiertelni?!

Bójcie się Boga i słuchajcie mnie!

On zaopatrzył was w trzody i synów,

Ja, zaprawdę, boję się dla was Wielkiego Dnia!"

Nasze postępowanie podobne jest tylko do postępowania naszych przodków.

I oni uznali go za kłamcę, więc ich wytraciliśmy. Zaprawdę, w tym jest znak, lecz większość ludzi nie wierzy

I lud Samud uznał za kłamców tych, którzy zostali posłani.

Ja jestem dla was posłańcem godnym zaufania.

Nie żądam od was żadnej nagrody. Moja nagroda jest tylko u Pana światów!

Wśród ogrodów i źródeł?

Czy myślicie, że zawsze będziecie zręcznie wykuwać domy w górach?

I nie słuchajcie ludzi bezbożnych,

Oni powiedzieli: "Ty jesteś tylko jednym z zaczarowanych.

Powiedział: "To jest wielbłądzica; ona pić będzie określonego dnia, a wy pić będziecie innego oznaczonego dnia.

Oni jednak przecięli jej pęciny, lecz nazajutrz tego pożałowali.

Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy!

Oto powiedział do nich brat ich Lot: "Czy wy nie będziecie bogobojni?

Przeto bójcie się Boga i słuchajcie mnie!

Czy będziecie obcować z mężczyznami ze wszystkich światów,

Oni powiedzieli: "Jeśli nie zaprzestaniesz, o Locie, to niechybnie zostaniesz wypędzony!"

Panie mój! Wyratuj mnie i moją rodzinę od tego, co oni czynią!"

Jedynie stara kobieta znalazła się wśród tych, którzy pozostali w tyle.

I spuściliśmy na nich gwałtowny deszcz. A jakże zgubny jest deszcz dla tych, którzy zostali ostrzeżeni!

Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy!

Oto powiedział do nich Szu`ajb: "Czy wy nie będziecie bogobojni?

Bójcie się więc Boga i słuchajcie mnie!

Dawajcie pełną miarę, a nie bądźcie w liczbie tych, którzy narażają na straty!

Nie zmniejszajcie ludziom ich dobytku i nie czyńcie zła na ziemi, szerząc zgorszenie!

Oni powiedzieli: "Ty jesteś tylko jednym z zaczarowanych.

Spuść więc na nas płaty z nieba, jeśli jesteś z liczby prawdomównych!"

Lecz oni uznali go za kłamcę. I pochwyciła ich kara Dnia Cienia: to była kara Dnia Wielkiego.

Zaprawdę, twój Pan jest Potężny, Litościwy!

Z nim zeszedł Duch wierny

W języku arabskim, jasnym.

Czy to nie było dla nich znakiem, że wiedzą to uczeni synów Izraela?

I on wyrecytowałby to przed nimi, to oni też by mu nie uwierzyli.

Oni w to nie uwierzą, dopóki nie zobaczą kary bolesnej.

Oni wtedy powiedzą: "Czy my znajdziemy się wśród tych, którym będzie dana zwłoka?"

Jak ci się wydaje? Jeślibyśmy pozwolili im używać życia przez wiele lat,

To czyż przyniesie im jakąkolwiek korzyść to, co było im dane używać?

Dla napomnienia; ponieważ My nie byliśmy niesprawiedliwi.

To im się nie godzi i nie są do tego zdolni;

Nie wzywaj więc, wraz z Bogiem, żadnego innego boga, żebyś się nie znalazł wśród tych, którzy będą ukarani.

Pochyl twe skrzydła ku tym spośród wiernych, którzy postępują za tobą!

Zaufaj Potężnemu, Litościwemu

I kiedy się obracasz wśród tych, którzy wybijają pokłony.

Czy ja mam was powiadomić, na kogo zstępują szatani?

Oni podają do wiadomości to, co zasłyszeli, lecz większość z nich to kłamcy.

Czy ty nie widzisz, jak oni wędrują po wszystkich dolinach

Wyjątek stanowią ci, którzy uwierzyli, pełnili dobre dzieła i często wspominali Boga. Oni obronili się po tym, jak doznali niesprawiedliwości. A niebawem dowiedzą się ci, którzy czynili niesprawiedliwość, jakich przeciwności losu oni doznają!